fot. M. Dominiczak, Lajszner Team Kościan

Dla kogo Puchar?

W środę w Kościanie dojdzie do finału Pucharu Polski na szczeblu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. O trofeum powalczą zespoły Lajszner Team Kościan i Calcio Wągrowiec. Poniżej zapowiedź meczu finałowego, a o meczu mówią także przedstawiciele obu ekip – Tomasz Zając (założyciel Lajszner Team) i Dawid Jasiński (założyciel i trener Calcio Wągrowiec).  

Oba zespoły jak burza i bez porażki przeszły turniej eliminacyjny, a w meczach półfinałowych wygrywały swoje mecze po 6-2. Lajszner Team okazał się najlepszy w turnieju w Czarniejewie, podczas gdy w meczu półfinałowym pokonali ekipę Maro III Wielkopolskiej Ligi – Piasta Poniec. Z kolei Calcio Wągrowiec bez straty punktów okazał się najlepszy w turnieju w Pile, a półfinale okazali się lepsi od Drużyny Wiary Lecha Poznań. Czy oba zespoły spodziewały się, że mogą zajść aż tak daleko w rozgrywkach Pucharu Polski? „Liczyłem, że możemy sprawić niespodziankę w Pucharze Polski i to się udało – zaczął Tomasz Zając, założyciel Lajnszer Team Kościan - Znamy swoją wartość i umiejętności każdego zawodnika. Mamy młody zespół pomieszany z doświadczeniem i kapitana, który grał na parkietach 1. Ligi. Środowy mecz to dla nas najważniejszy mecz sezonu”. Z bojowym nastawieniem do finału podchodzi także Dawid Jasiński, założyciel i trener Calcio Wągrowiec: „Puchar Polski traktujemy jako odskocznię i fajną przygodę. Gramy po to, by wygrywać i z takim nastawieniem wychodzimy zawsze na boisko. Finał to taka wisienka na torcie. Zrobimy wszystko, by przygoda z Pucharem trwała dalej”.

Lajszner Team to zespół, który od 4 lat rywalizuje w rozgrywkach MLPH i Lira Cup Krzywiń. Co więcej w coraz bardziej rozpoznawanym turnieju wielkopolskim Lira Cup Lajszner Team trzykrotnie okazał się najlepszy. Z kolei Calcio Wągrowiec oparty jest na zawodnikach, którzy na co dzień grają na trawiastych boiskach. W miniony weekend zakończyli rozgrywki w swoich ligach.

Lajszner Team Kościan

Spotkanie finałowe odbędzie się w Kościanie. Czy należy upatrywać większych szans dla ekipy Lajszner Team? „Do każdego spotkania podchodzimy indywidualnie, a to, że zagramy u siebie to dodatkowy atut, bo publiczność jest wspaniała. Każdy mecz jest inny. Półfinałowy mecz z Piastem zaczął się szybko od zdobytej bramki, więc to też ułożyło spotkanie” – powiedział Tomasz Zając. Z kolei Dawid Jasiński powiedział: „Zawsze lepiej jest grać u siebie niż na wyjeździe. Z drugiej strony, jeśli jesteśmy zespołem, który na co dzień nie gra na hali, to czy ma to dla nas jakieś znaczenie?”.

Postanowiliśmy też zapytać przedstawicieli obu zespołów, co wiedzą o swoich przeciwnikach. „Jeśli chodzi o rywali, to nie wiemy o nim zbyt wiele, ale nikogo nie można lekceważyć – mówił Tomasz Zając – musimy zagrać na 100% swoich możliwości, a parkiet pokaże, kto danego dnia będzie lepiej przygotowany”. Dawid Jasiński wypowiada się w podobnym tonie: „Znamy poprzednie rezultaty Lajszner Teamu i to tyle. Z pewnością to solidny zespół, skoro gra w Finale Pucharu Polski, a to tylko może zapowiadać ciekawe spotkanie”.

W jaki sposób przebiegają przygotowania do meczu obu ekip? Jakie panują nastroje w Kościanie i Wągrowcu? O to na koniec zapytaliśmy przedstawicieli obu ekip. Jedno jest pewne - zarówno jedna jak i druga drużyna wystąpi w optymalnym składzie. „Każdy z nas czeka z niecierpliwością na mecz i odliczamy do pierwszego gwizdka. Do zobaczenia w środę!” – zakończył Tomasz Zając. „Jesteśmy w komplecie gotowi na finał. Zapowiada się ciekawe widowisko” – podsumował Dawid Jasiński.

Calcio Wągrowiec

Rok temu Puchar Polski na szczeblu Wielkopolskiego ZPN przypadł KKF Automobile Konin po zaciętym boju finałowym z innym zespołem z Wągrowca - KO Optima. Wówczas do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych, wygrana przez Automobile 5-3 (w regulaminowym czasie był remis 7-7). Nie mamy nic przeciwko, aby podobny przebieg miał mecz pomiędzy Lajszner Team a Calcio Wągrowiec.

Spotkanie odbędzie się w Hali Sportowo – Widowiskowej w Kościanie (przy ulicy Wielichowskiej 43A) w środę, 1 grudnia od godziny 19:00. Zwycięzca poza nagrodą finansową ufundowaną przez partnera tytularnego wielkopolskiego futsalu MARO będzie reprezentował nasze województwo w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym.