fot. P. Tylman

Podsumowania rundy jesiennej – II wielkopolska liga

Czas na ostatnie podsumowanie rundy jesiennej – Fox Travel II Wielkopolska Liga Futsalu. Wprawdzie nie zostały rozegrane wszystkie mecze rundy, ale liczymy na to, że szybko wrócimy do grania i uda się dograć dwa zaległe mecze (pomiędzy KKF Automobile Konin a Jurandem Koziegłowy i Tarnovią Tarnowo Podgórne z Piastem Poniec).

Przypomnijmy, że w wyniku decyzji rządowych, sport co najmniej do 17 stycznia może być uprawiany jedynie w celach zawodowych. Jako, że zawodnicy biorący udział w rozgrywkach II-ligowych grają na statusie amatora, Wielkopolski ZPN zdecydował, że co najmniej do 17 stycznia rozgrywki zostają zawieszone. Liczymy na to, że decyzje rządowe i sytuacja związana z epidemią pozwolą na szybkie i sprawne dokończenie sezonu w pełnym jego wymiarze. Popatrzmy na tabelę po rozegraniu 7 kolejek:

1. KP Wooden Villa/Lucart Energy Września, 7m., 21 pkt.
2. KKF Automobile Konin, 6m., 15 pkt.
3. Futsal Gostyń, 7m., 15 pkt.
4. Piast Poniec, 6m., 9 pkt.
5. Jurand Koziegłowy, 6m., 6 pkt.
6. Tarnovia Tarnowo Podgórne, 6m., 6 pkt.
7. KS Petro-Lawa Futsal Rawicz 7m., 6 pkt.
8. Perfecta Złotów, 7m., 0 pkt.

Liderem jest KP Wooden Villa/Lucart Energy Września. Ekipa z Wrześni w zeszłym roku nie brała udziału w rozgrywkach, a teraz jest na dobrej drodze, by w nich zwyciężyć. Wygrali wszystkie z 7 zaplanowanych spotkań, pewnie pokonując swoich najgroźniejszych rywali (8-4 u siebie z Futsal Gostyń i 8-2 na wyjeździe z KKF Automobile Konin). O sytuację w tabeli i ogólne podsumowanie rundy poprosiliśmy Dominika Cichońskiego, prezesa klubu„Przed sezonem byliśmy świadomi potencjału naszej drużyny jednak nie spodziewaliśmy się od razu tak dobrej pozycji w tabeli. Nie mniej jednak utwierdza nas to w przekonaniu, że droga którą kroczymy jest słuszna. Duża w tym zasługa naszego trenera, który potrafił z graczy środowiskowych skleić udany kolektyw. Nie spoczywamy jednak na laurach, czeka nas dalsza ciężka praca. Drugą rundę zamierzamy rozpocząć składem którym dysponowaliśmy w pierwszej części sezonu. Mamy szeroką kadrę, w związku z czym mamy pole do manewru w sytuacjach kryzysowych. Zdajemy sobie sprawę, że wielu upatruje w nas faworyta do tytułu mistrzowskiego jednak skupiamy się na każdym następnym meczu. Przed nami cała druga runda, która będzie jeszcze trudniejsza niż pierwsza. Oczywiście w przypadku wygranej  w lidze – jako zarząd zrobimy wszystko żeby organizacyjnie i finansowo podołać możliwemu awansowi klasę wyżej” – powiedział Dominik Cichoński.

KKF Automobile Konin już może zaliczyć sezon do udanych. Z 11 meczów koninian w obecnych rozgrywkach wygrali dziesięć z nich i przegrali 1 (wliczając mecze ligowe jak i pucharowe). Drugie miejsce w tabeli i strata 6 punktów do lidera z Wrześni odchodzi na dalszy plan, bowiem podopieczni Przemysława Skibiszewskiego wywalczyli Puchar Polski na szczeblu Wielkopolskiego ZPN, pokonując w finale KO Optima Wągrowiec. Jedyną porażkę w rundzie koninianie odnieśli w meczu ligowym u siebie przeciwko KP Wooden Villa/Lucart Energy Września (u siebie 2-8). Marzyło nam się wygrać wszystko, ale w dniu w którym graliśmy z Wrześnią po prostu byliśmy słabsi. Drugie miejsce w lidze od dłuższego czasu nas prześladuje, ale mimo wszystko to cały czas zaszczytne wicemistrzostwo. Nie oznacza to, że dla nas liga już się skończyła. Co nie udało się w tej rundzie, postaramy się zrobić w kolejnej. Zwycięstwo w Pucharze było dla nas jasnym celem, co udało się osiągnąć w 100%. Niestety nie mamy czasu na mocniejsze przygotowania i musimy bazować na tej kadrze, którą obecnie mamy. Jest ona wystarczająco mocna i wyrównana. Wierzę w nasz zespół i jestem przekonany, że możemy grać jeszcze lepiej i osiągać lepsze wyniki.” – podsumował Przemysław Skibiszewski, trener Automobile Konin.

Komplet rozegranych meczów, 5 zwycięstw, porażki z liderem i wiceliderem i miejsce na podium – tak przedstawia się aktualna sytuacja Futsal Gostyń. Po czterech kolejkach gostynianie w lidze nie potknęli się ani razu i mieli w perspektywie mecz półfinałowy w Pucharze Polski. Jednak potem przyszły ligowe porażki z ekipą z Wrześni i Konina, a także odpadnięcie w półfinale Pucharu Polski (przegrana z KO Optima Wągrowiec). Mateusz Matysiak, trener Futsal Gotyń wyjaśnia sytuację, jaka miała miejsce jesienią z udziałem jego drużyny: „Runda jesienna od początku dla naszego zespołu była bardzo trudna, ponieważ borykaliśmy się z absencją niektórych zawodników, dostępnością obiektów sportowych, a okres przygotowawczy nie był taki jak sobie zaplanowaliśmy. Rozpoczęliśmy dobrze sezon i zmagania pucharowe. Niestety w końcówce zabrakło nam szczęścia i umiejętności. Przed nami runda rewanżowa, w której będziemy walczyli o zwycięstwo w każdym meczu, a czas pokaże które miejsce w tabeli ostatecznie zajmiemy. Do drugiej rundy podchodzimy optymistycznie bez zmian kadrowych. Sezon chcemy zakończyć na podium i po pierwszej rundzie cel został osiągnięty, choć niedosyt pozostał".

Miejsce tuż za podium przypada Piastowi Poniec, choć mają jeszcze do rozegrania mecz z Tarnovią. Terminarz ułożył się dla Piasta tak, że w pierwsze trzy mecze rozegrali przeciwko wszystkim zespołom, które aktualnie są na podium i wszystkie te mecze przegrali. Nie można jednak mówić o wyraźnej różnicy klas, bowiem przegrane w dwóch przypadkach były różnicą jednej bramki (przeciwko Automobile Konin i Futsal Gostyń).

Po 6 punktów zgromadziły zespoły Juranda Koziegłowy, Tarnovii Tarnowo Podgórne i KS Petro-Lawa Futsal Rawicz. Na szczególną uwagę zasługuje postawa ekipy z Rawicza, bowiem w zeszłym sezonie zamknęli ligową tabelę z zaledwie jednym zdobytym punktem. Dzisiaj widać w zespole progres i dwa zwycięstwa są tego efektem.

Tabelę zamyka Perfecta Złotów, która nie zdobyła jeszcze ani jednego ligowego punktu. Ekipa ze Złotowa będzie szczególnie zapamiętana z niechlubnej porażki w Koninie (1-28). Złotowianie jednak nie odstają od reszty stawki. Wystarczy napisać, że ich porażki z Jurandem, Tarnovią i Petro-Lawą były różnicą jednej bramki. Są zatem nadzieję na zdobycze punktowe w rundzie rewanżowej.