fot. Grinbud KS Gniezno - amRack CRB Mrówka Mosina

Podsumowanie I Ligi, grupy północnej

12 drużyn na bezpośrednim zapleczu Statscore Futsal Ekstraklasy walczyło o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. W tym gronie mieliśmy przedstawicieli z Wielkopolski – amRack CRB Mrówkę Mosina, KS Futsal Piła i Grinbud KS Gniezno. Nasze drużyny prawdopodobnie w komplecie zobaczymy na parkietach I-ligowych w przyszłym sezonie. Podsumujmy to, co działo się w minionym sezonie z udziałem naszych zespołów.

Końcowa tabela I Ligi, grupy północnej:

1. Widzew Łódź, 59 punktów
2. We-Met Futsal Club Kamienica Królewska, 43 punkty
3. amRack CRB Mrówka Mosina, 39 punktów
4. Futbalo Białystok, 36 punktów
5. KS Futsal Piła, 30 punktów
6. Dynamik Toruń, 29 punktów
7. Futsal Szczecin, 28 punktów
8. LZS Dragon Bojano, 27 punktów
9. Grinbud KS Gniezno, 25 punktów
10. TAF Toruń, 25 punktów
11. FC10 Zgierz, 19 punktów
12. Podkowa Teqball Club Podkowa Leśna, 17 punktów

12-zespołowy sezon został zdominowany przez Widzewa Łódź. Widzew szybko wywalczył sobie awans dzięki regularnemu wygrywaniu spotkań (ostatecznie miał ich 19, przy 2 remisach i 1 porażce, ale te miały miejsce w końcowej fazie sezonu) i braku drużyny, która mogłaby zagrozić w walce o pierwsze miejsce. Ostatecznie druga pozycja przypadła zespołowi We-Met Futsal Club Kamienica Królewska, który miał zmierzyć się z AZS-em UŚ Katowice (odpowiednio drugie miejsce w I Lidze, grupie południowej). Do dwumeczu już doszło, a w nim katowiczanie pewnie rozprawili się z zespołem z Kamienicy Królewskiej i wywalczyli awans do Statscore Futsal Ekstraklasy.

A co u naszych zespołów? Na podium uplasowała się drużyna amRack CRB Mrówka Mosina. Już w poprzednich rozgrywkach, kiedy to mosinianie jako beniaminek zaprezentowali się z najlepszej strony, jeśli chodzi o wielkopolskiej drużyny można było odnieść wrażenie, że drużyna będzie walczyła z najlepszymi w lidze o awans do Statscore Futsal Ekstraklasy. Podsumowania minionego sezonu dokonał prezes ds. futsalu w klubie – Artur Bartkowiak: „Poprzedni sezon jako beniaminek ukończyliśmy na wysokim 5. miejscu w tabeli. Przed kolejnym postawiliśmy sobie poprzeczkę nieco wyżej i założyliśmy sobie plan, by rozgrywki zakończyć na pozycjach 3-5. Udało się to zrealizować, więc sezon należy uznać za udany. Dodatkowo byliśmy jedynym zespołem w lidze, który pokonał zwycięzcę rozgrywek, Widzewa i to w Łodzi! To bardzo cieszy”. AmRack niemal do ostatnich kolejek liczył się w walce o miejsce barażowe i walkę z drugim zespołem grupy południowej o awans szczebel wyżej. Artur Bartkowiak wskazuje, które spotkanie było tym „kluczowym” w kontekście pogrzebania szans. „Myślę, że sprawa naszego udziału w barażach rozstrzygnęła się w 19. kolejce. Porażka z Grinbudem KS Gniezno na własnym parkiecie praktycznie odebrała nam tę szansę. Pod względem sportowym, mimo wąskiej kadry nie czuliśmy się gorsi od rywali z Kamienicy Królewskiej, którzy w tych barażach wystąpili, zresztą bez powodzenia. Organizacyjnie na awans też nas w tym roku raczej nie był stać. Może w przyszłym?”. Wielu kibiców zastanawia się, jaka przyszłość czeka zespół z Mosiny. Więcej na ten temat powiedział prezes ds. futsalu, Artur Bartkowiak: „W naszym zespole przed następnym sezonem na pewno dojdzie do zmian kadrowych. Mamy bardzo doświadczony, ale i zaawansowany wiekowo skład. W zespole potrzeba świeżej i młodszej krwi. Wszystko też sprowadza się do finansów i budżetu, jaki nam się uda zorganizować. Czas pokaże, w jakim kierunku pójdziemy” – podsumował Bartkowiak.

amRack CRB Mrówka Mosina

Na bardzo dobrym piątym miejscu rozgrywki ukończył KS Futsal Piła. Zespół, który od dwóch sezonów zakotwiczył się w środku stawki kilkukrotnie potrafił utrzeć nosa wyżej notowanym rywalom. Pilanie szczególnie dobrze radzili sobie we własnej hali, bowiem w starciach z czołową trójką potrafili zgarnąć u siebie 7 punktów. Problemem wydają się być wyjazdy (10 punktów w 11 meczach). Podsumowania sezonu dokonał trener KS Futsal Piła – Maciej Konert: „Pozycję w tabeli z pewnością można uznać za satysfakcjonującą biorąc pod uwagę trudy poprzedniego sezonu. Klub wciąż niestety jest w procesie budowy. Tworzone są podstawy organizacyjne, bez których nie można marzyć o grze w rozgrywkach centralnych. Uważam, że środek tabeli przy potencjale osobowym, jakim dysponowałem, to zdecydowanie za mało. Z pewnością stać nas by nawiązać walkę z każdym w tej lidze”. Trener Konert wypowiedział się także w kwestii tego, co może czekać jego zespół w przyszłym sezonie: „Nie wybiegam tak daleko w przyszłość. Z pewnością jest wiele do poprawy. Fundamentalną rzeczą jest dla mnie wsparcie władz miasta, gdyż bez tego nie można grać w I lidze Futsalu. Jak będzie? Czas pokaże”.

KS Futsal Piła

Na 9. miejscu udział w I Lidze zakończyła drużyna Grinbudu KS Gniezno. Z pewnością wynik nie jest zadowalający, czego w klubie nikt nie ukrywa. „Czynników jakie miały wpływ na taki wynik było kilka, m.in przez cały sezon zagraliśmy tylko w 3 spotkaniach w kompletnym składzie. Spowodowane to było przede wszystkim kontuzjami, ale również brakiem szczęścia i małą skutecznością” – podsumowuje Adam Heliasz, trener zespołu z Gniezna. Przed rozgrywkami drużyna stawiała sobie wyższe cele. Zespół został odpowiednio wzmocniony, by zakończyć sezon na miejscach w górnej części tabeli: „Na miniony sezon zbudowaliśmy fajny skład, który miał walczyć o coś więcej niż tylko utrzymanie. Od początku sezonu nie mogliśmy liczyć na wszystkich zawodników, którzy dochodzili do formy po ciężkich kontuzjach. W drugiej rundzie dołączyli do nas Marcin Marcinkowski i Paweł Kadłubowicz, którzy na pewno wnieśli dużo do zespołu” – mówił trener zespołu. Drużyna na 99,9% utrzyma się w lidze na kolejny sezon. Wszystko zależy od rozstrzygnięć w Statscore Futsal Ekstraklasie. Jeśli z ligi, poza Górnikiem Polkowice i AZS-em UG Gdańsk spadnie zespół, który w przyszłym sezonie dołączy do rozgrywek I Ligi grupy południowej (na tę chwilę może to być Clearex Chorzów lub Fit-Morning Gredar Brzeg), to ekipa z Gniezna spadnie do II Ligi Makroregionalnej. Na to się jednak nie zanosi i są to tylko matematyczne dywagacje. Grinbud KS Gniezno prawdopodobnie pozostanie w rozgrywkach I-ligowych, a plany na przyszły sezon podaje już trener Heliasz: „Patrząc na to, jak ułożyła się tabela w Ekstraklasie, to mamy utrzymanie w I Lidze. Z większością zawodników mamy ważne umowy na przyszły sezon. Z resztą zawodników jesteśmy już po rozmowie i wyrazili chęć dalszej współpracy, co nas bardzo cieszy. Oczywiście myślimy o wzmocnieniach, ale czas pokaże jak to się skończy i jak będzie wyglądał zespół w sezonie 2022/23

Grinbud KS Gniezno

I na koniec klasyfikacja strzelców, w której mamy zwycięzcą okazał się zawodnik KS Futsal Piła – Wojciech Węgrzyn. Wyprzedził między innymi legendy Statscore Futsal Ekstraklasy, Michała Marciniaka czy Daniela Krawczyka.

28 bramek – Wojciech Węgrzyn (KS Futsal Piła)
27 bramek – Michał Marciniak (Widzew Łódź)
25 bramek – Daniel Krawczyk (Widzew Łódź)
24 bramki – Bartłomiej Gołasiewicz (Podkowa Teqball Club Podkowa Leśna)