Podsumowanie 7. kolejki ARTBUD Group IV Ligi
Lipno Stęszew kontynuuje zwycięską serię, podobnie jak grupa pościgowa! W tabeli wyklarowała się czołówka, jednak wciąż można do niej doskoczyć. Ciasno robi się w dolnych rejonach tabeli.
Rafał Wandzioch • 09.09.2024
Warta Śrem
Kibice klubów będących za plecami Lipna liczyli, że zespół ze Stęszewa w piątek wróci na tarczy z Gniezna. Ta nadzieje były jednak płonne, gdyż lider po dwóch trafieniach w drugiej połowie wygrał siódme spotkanie w sezonie. Gole Jarki i Domagalskiego sprawiły, że stęszewianie dalej mogą się szczycić idealną zdobyczą punktową.
Zwycięstwa dopisały do swoich kont także zespoły goniące lidera. Polonia Leszno mierzyła się w Kobylnicy z Piastem i to gospodarze rozwiązali worek z bramkami, gdy w 24. minucie do siatki trafił Wojczuk. Jednak jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził Asani, a jego druga bramka oraz gol Borowca sprawiły, że Polonia wygrała 3:1. Więcej emocji było w meczach drugiej i czwartej ekipy tabeli. Wiara Lecha mierzyła się w sobotni wieczór z Jarotą. Zespół z Poznania od 47. minuty prowadził 2:0, jednak na kwadrans przed końcem gola kontaktowego zaliczył Sukhenko, przez co przyjezdni musieli do końca walczyć o utrzymanie wyniku. Ostatecznie misja ta zakończyła się powodzeniem. Długo punktów nie byli pewni także kibice Obry, która grała u siebie z Polonią Chodzież. Klub, który w sobotę obchodził 100-lecie istnienia, prowadził od 11 minuty. Wiceliderzy wynik spotkania odwrócili w ostatnim fragmencie rywalizacji – gole Płotkowiaka i Rudawskiego z 77. i 80. minuyty sprawiły, że to Obrzanka dopisała do swojego konta trzy oczka punktów.
Najbardziej efektowne spotkanie pod względem liczby bramek zobaczyli kibice w Wągrowcu, gdzie Nielba mierzyła się z czerwoną latarnią tabeli z Ostrowa Wielkopolskiego. Gospodarze już po upływie pięciu minut prowadzili 2:0 i było wiadomo, że Centrze będzie niezwykle trudno wywalczyć jakiekolwiek punkty. Przed końcem pierwszej połowy oba zespoły zdobyły jeszcze po golu i na przerwę Nielba udała się z dwubramkową zaliczką. W drugich 45 minutach także każda z drużyn raz cieszyła się z trafienia i ostatecznie wągrowiczanie wygrali 4:2. Pierwszego hat-tricka w sezonie zaliczył król strzelców poprzednich rozgrywek, Rafał Leśniewski.
Punkty w sobotę stracił Huragan Pobiedziska, który nie przywiózł ani jednego oczka z Ostrowa Wielopolskiego. Ostrovia pomimo gry w dziesiątkę od 39. minuty była w stanie utrzymać wywalczone wcześniej jednobramkowe prowadzenie.
Remisami zakończyły się trzy mecze siódmej kolejki. W Piaskach kibice nie zobaczyli bramek w spotkaniu Korony z Polonią Golina. Aż cztery padły za to w Gołuchowie, do którego przyjechała Victoria Września. Ostatecznie jednak trafienia zdobyte w pierwszej połowie sprawiły, że oba zespoły podzieliły się punktami. Po przerwie padły natomiast obie bramki w Śremie, gdzie grały Warta i LKS. Beniaminkowie nie wyłonili lepszego, a gole zdobywali dla gospodarzy Kamil Szymandera, a dla gości Szymon Łukowski.
W ósmej serii gier osiem spotkań odbędzie się w sobotę, a jedyny niedzielny mecz zostanie rozegrany na poznańskiej Śródce.
Komplet wyników siódmej kolejki:
Mieszko Gniezno - Lipno Stęszew 0:2 (0:0)
Piast Kobylnica - Polonia 1912 Leszno 1:3 (1:1)
LKS Gołuchów - Victoria Września 2:2 (2:2)
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Huragan Pobiedziska 2:1 (2:1)
Korona Piaski - Polonia Golina 0:0 (0:0)
Jarota Jarocin - Wiara Lecha Poznań 1:2 (0:1)
Nielba Wągrowiec - Centra 1946 Ostrów Wielkopolski 4:2 (3:1)
Obra 1912 Kościan - Polonia Chodzież 2:1 (0:1)
Warta Śrem - LKS Ślesin 1:1 (0:0)
Czołówka klasyfikacji strzelców:
1. Adam Konieczny (Mieszko Gniezno) – 6 bramek
1. Mikołaj Jankowski (Victoria Września) – 6 bramek
1. Antonio Asani (Polonia 1912 Leszno) – 6 bramek
4. Maciej Wojczuk (Piast Kobylnica) – 5 bramek
4. Dawid Kaczmarek (Lipno Stęszew) – 5 bramek
4. Dawid Przybyszewski (Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski) – 5 bramek
4. Rafał Leśniewski (Nielba Wągrowiec) – 5 bramek