Lech Poznań UAM U18 z Pucharem Polski Kobiet!
Piłkarki z Poznania wróciły z tarczą z wyjazdu do Konina. W meczu o trofeum pokonały tamtejszy Medyk III 7:0, tym samym podtrzymując zwycięską serię Kolejorza.
Rafał Wandzioch • 02.10.2025

Piotr Cichowski
Poprzednie dwie edycje Pucharu Polski na poziomie wojewódzkim wygrywały rezerwy klubu z Poznania. W tym sezonie, w związku z awansem do 2. ligi, nie mogły one już rywalizować na poziomie Wielkopolskiego ZPN. Ich miejsce zajęły piłkarki występujące na co dzień w Centralnej Lidze Juniorek U18, podtrzymując zwycięską serię klubu ze stolicy Wielkopolski.
Od pierwszych minut widać było, że to zespół z Poznania będzie kreował grę, natomiast gospodynie nastawione były na kontry i zaskakiwanie rywalek pojedynczymi wypadami. W ciągu pierwszych 45 minut przyjezdne tylko raz były w stanie sforsować defensywę gospodyń – w 7. minucie Klara Bajon próbowała głową przelobować Zuzannę Powierską. Bramkarka Medyka pierwszy strzał była w stanie wybronić, tyle że piłka po interwencji spadła pod nogi Guzendy, która wbiła piłkę do siatki z bliskiej odległości.
Worek z bramkami na dobre rozwiązał się po przerwie. Zaledwie 240 sekund po wznowieniu gry gola na 2:0, po precyzyjnym uderzeniu pod poprzeczkę, zdobyła Szoliba. Lechitki poszły za ciosem i po kolejnych trzech minutach prowadziły już trzema bramkami, gdyż dublet skompletowała Guzenda. Dwa szybko stracone po przerwie gole nieco podcięły skrzydła piłkarkom z Konina. Napędziły się za to piłkarki Lecha – w 62. minucie precyzyjnym strzałem drogę do siatki znalazła Szymańska. Po kolejnych dziesięciu minutach świetnie na lewym skrzydle rozpędziła się Szoliba, weszła w pole karne i dograła do wbiegającej w tempo Natalii Prewicz, która zdobyła gola numer pięć.
Gospodynie próbowały otworzyć swój dorobek pojedynczymi wypadami i strzałami z dystansu, jednak za każdym razem brakowało precyzji lub siły. W ostatnim kwadransie dwa ciosy zadały jeszcze Lechitki. Najpierw po zamieszaniu piłkę do bramki wbiła Figura, a na cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem wynik ustaliła, kompletując dublet, Aleksandra Figura.
Jesteśmy niezwykle dumni z drużyny i z przebiegu finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Dziewczyny zaprezentowały się z bardzo dobrej strony, pokazując charakter, zaangażowanie i wysoką jakość piłkarską. To nasz pierwszy sukces w tym sezonie, ale jesteśmy przekonani, że nie ostatni. Bardzo cieszy fakt, że każda zawodniczka otrzymała swoją szansę na boisku – to dowód na to, że mamy szeroką i wartościową kadrę, w której każda piłkarka może wnieść coś ważnego do zespołu. Dzisiejsze zwycięstwo to nie tylko efekt ciężkiej pracy na treningach, ale także świetna motywacja do dalszej rywalizacji i sięgania po kolejne cele.
– podsumowywała środowy mecz trenerka Lecha, Dominika Dewicka.
Jestem dumna z moich zawodniczek, które pokazały charakter, wolę walki i serce do gry. Każda zostawiła dziś wszystko na boisku. Przegrany finał zawsze boli, ale to właśnie w takich momentach buduje się prawdziwa drużyna. Cieszymy się, że możemy rywalizować z drużynami złożonymi ze starszych i bardziej doświadczonych zawodniczek w meczach o stawkę, bo jest to dla nas cenne doświadczenie. Dziękuję zawodniczkom za walkę i kibicom za wsparcie – to co działo się na trybunach dla nas wiele znaczy. Przed nami kolejne mecze, podnosimy głowy i gramy dalej. Gratulacje dla drużyny Lecha, zagrali dobre spotkanie i wykorzystali swoje szanse.
– podkreślała trenerka gospodyń, Martyna Wszędybył.
MVP meczu wybrana została Aleksandra Figura z Lecha.
Medyk III Konin – Lech Poznań UAM U18 0:7 (0:1)
Bramki: 7’ 52’ Guzenda, 49’ 86’ Szoliba, 62’ Szymańska, 73’ Prewicz, 79’ Figura