LOKUM 3. Liga na półmetku
Ladies Football Academy liderem, mocne wejście beniaminków. Co działo się w ostatnich tygodniach rywalizacji pań na szczeblu LOKUM 3. Ligi?
Wiktoria Łabędzka • 31.10.2023
LFA Szczecin
Za trzecioligowczyniami runda pełna wrażeń. Zmagania rozpoczęte pod koniec sierpnia przyniosły nam wiele nowych twarzy, po raz kolejny też pokazując, dlaczego druga grupa tych rozgrywek uchodzi za najmocniejszą w kraju. - Grupa druga jest najmocniejszą spośród trzecich lig w Polsce, co doskonale pokazuje historia. Bez względu na to, kto odchodzi bądź do niej dołącza poziom jest wymagający. Nie można pozwolić sobie na moment dekoncentracji - przyznaje Robert Kraska, trener LFA Szczecin.
Czy to wreszcie TEN sezon?
To dość znaczące, gdy takie słowa padają z ust opiekuna liderującej rozgrywką ekipy. I to bardzo doświadczonej, gdyż LFA od wielu sezonów zamieszane jest w walkę o awans. Na półmetku rozgrywek wydaje się, że zmierza w dobrym kierunku: wysoka skuteczność - 55 bramek zdobytych, najwięcej w lidze - oraz komplet punktów pozwalają szczeciniankom z optymizmem patrzeć w przeszłość.
- Za dziewczynami udana runda, w której wykonały fantastyczną pracę. To dzięki niej udało się wygrać wszystkie dziewięć spotkań. Jesteśmy w połowie drogi i na pewno cieszymy się z tego, co mamy, ale bardzo mocno przygotujemy się do wiosny, by powtórzyć dobry wynik z jesieni - przyznaje Kraska.
Beniaminkowie na plus
LOKUM 3. Liga w sezonie 2023/24 zyskała pięć nowych zespołów - wliczając w to trzecią ekipę Medyka, która wskoczyła w miejsce Górniczej Konin. I postawę debiutantów należy pochwalić. Najwyżej, gdyż na drugim miejscu, na półmetku zmagań plasuje się beniaminek, Słupczanka Słupca. To właśnie jej starcie z liderującą Ladies Football Academy możemy określić mianem najbardziej zaciętego i interesującego rundy. Losy tego spotkania toczyły się do ostatnich sekund. Gospodynie ze Szczecina mimo gry w osłabieniu, broniły wysoko i zdobyły dwubramkową zaliczkę. Gola kontaktowego dla mistrzyń wielkopolskiej 4. ligi poprzednich rozgrywek strzeliła Margarita Królak, lecz to nie wystarczyło, by wracały one do siebie choćby z punktem. Jesień w wykonaniu podopiecznych Mirosława Kwaśnego należy jednak uznać za udaną.
- Rundę jesienną uważam za udaną, choć po ostatnim zremisowanym meczu z Victorią Niemcz Osielsko jesteśmy rozczarowane. Jednak druga pozycja napawa nas dużym optymizmem. Teraz przerwa. Czas odpoczynku i regeneracji. Na wiosnę musimy poprawić skuteczność w naszej grze. Straciłyśmy tylko pięć bramek, więc dokładając do tego coś z przodu - jesteśmy dobrej myśli - przyznaje Natalia Rozmus, kapitan beniaminka ze Słupcy.
Zadowolenia nie kryje też Chemik Bydgoszcz, dla którego to debiut w rozgrywkach na poziomie makroregionalnym. - Czwarte miejsce na półmetku rozgrywek na pewno nie jest złym wynikiem. Szkoda straconych punktów w meczach, które mogły i powinny potoczyć się inaczej. Jednak patrząc na to, że jesteśmy beniaminkiem, nie mamy powodu do narzekań - zaczyna Błażej Babiński, trener zespołu. - Liga jest bardzo wyrównana. Z każdą drużynom toczyliśmy wyrównane i zacięte spotkania, nawet jeśli rezultaty były dość jednostronne. To też pokazuje, że piłka kobieca szybko się rozwija. Zespoły są dobrze ułożone pod kątem taktycznym i organizacji gry, także umiejętności indywidualne zawodniczek są na wysokim poziomie - ocenia.
Liga w liczbach
Na koniec - garść statystyk. LOKUM 3. Liga w sezonie 2023/24 liczy dziesięć zespołów. Jesienią rozegrano w niej 45 meczów, w których łącznie padło 257 bramek. Uprawnionych do gry jest 261 Polek oraz dziesięć zawodniczek za granicy. Co ciekawe w jednym ze starć na listę strzelczyń wpisała się Milica Andrić - zawodniczka ekstraligowego Medyka POLOmarket Konin. To jednak nie jedyne nazwisko, które można kojarzyć z występów na tym poziomie. Pod względem personalnym interesująco wygląda też skład ze Słupcy, w którym można odnaleźć nazwisko Natalii Pakulskiej.