Pierwsza część sezonu pełna optymizmu
Pierwsza część sezonu 2025/26 w wykonaniu futsalistek AZS UAM Poznań może napawać optymizmem. Po trudnym starcie rozgrywek drużyna szybko odnalazła właściwy rytm, ustabilizowała formę i zaczęła regularnie punktować. Efektem jest wyraźna poprawa wyników w porównaniu z poprzednim rokiem, a także miejsce w pierwszej trójce ligowego zestawienia.
Wiktoria Łabędzka • 02.12.2025
fot. Maja Szydełko
Trzykrotne mistrzynie kraju rozpoczęły sezon od dwóch porażek - z Rekordem Bielsko-Biała 3:6 oraz Górzno Nowy Świt 0:10 - które mogły zachwiać pewnością drużyny. Ta zareagowała jednak w najlepszy możliwy sposób w kolejnych sześciu spotkaniach schodząc z parkietów niepokonana, z czego tylko raz dzieląc się punktami. - Pomimo dwóch porażek na starcie, udało się nam ustabilizować formę i regularnie wygrywać. Od tego czasu nabraliśmy dużo pewności siebie, co chcemy utrzymać nie tylko do końca rundy, ale przede wszystkim sezonu - przyznaje szkoleniowiec AZS UAM, Oktawian Solecki.
Postęp względem minionego sezonu
Obecne rezultaty poznańskiego UAM są tym bardziej wartościowe, gdy porównać je z niezwykle wymagającym dla zespołu sezonem 2024/25. Wtedy to drużyna prowadzona przez Soleckiego zmagała się z dużą liczbą kontuzji oraz słabszą formą, co przełożyło się na 14 porażek w 22 meczach i miejsce w dolnej części tabeli.
- Poprzedni sezon kosztował nas sporo emocji. Mentalnie musieliśmy być mocni. Zmagaliśmy się z dużą liczbą kontuzji i wąską kadrą, ale staraliśmy się nie tracić entuzjazmu i wyciągać lekcje z każdego meczu. Drużyna czuła, że możemy grać lepiej, a problemy jakie mamy, są tylko przejściowe - wspomina trener Solecki. - Impulsem do zmian było wysokie zwycięstwo na zakończenie tamtych rozgrywek, które - jak dziś widać - stało się fundamentem formy widocznej na początku obecnej rozgrywek - dodaje.
Trzy mecze do końca rundy
Do zakończenia pierwszej części sezonu AZS UAM Poznań czekają jeszcze trzy spotkania, z czego dwa rozegrane zostaną na wyjeździe. Szczególnie istotny wydaje się mecz w Słomnikach, który może mieć duże znaczenie dla układu tabeli. - Wynik tego spotkania o niczym jeszcze nie rozstrzyga, ale ewentualna wygrana dałaby nam mnóstwo pozytywnej energii - podkreśla trener.
Dodatkowym potwierdzeniem rosnącej siły zespołu są powołania dwóch zawodniczek AZS UAM - Pauli Fronczak oraz Klaudii Dymińskiej - na tegoroczne mistrzostwa świata rozgrywane na Filipinach. Choć reprezentacja prowadzona przez założyciela poznańskiej sekcji, Wojciecha Weissa, zdążyła już się pożegnać z tym turniejem, wyróżnienie dla piłkarek wzbudziło duże zadowolenie w samym klubie. - To powód do ogromnej dumy. Czuję dużą satysfakcję, że moje zawodniczki mogą występować na turnieju takiej rangi - kończy Solecki.