Podsumowanie 33. kolejki ARTBUD IV Ligi
5,77 – taką średnią bramek na mecz wykręcili w miniony weekend nasi czwartoligowcy! 52 trafienia to absolutny rekord obecnych rozgrywek. Walnie przyczyniła się do tego Kotwica Kórnik, która w ostatnim domowym meczu sezonu pokonała Pogoń Łobżenica aż 10:0.
Rafał Wandzioch • 17.06.2024
Klaudia Berda
Mistrzowie ARTBUD IV Ligi zadbali o to, by feta odbyła się w doborowych nastrojach. Już od pierwszych minut gospodarze narzucili swoje warunki, prowadząc dwoma golami po 10 minutach. Później to tempo udało się podtrzymać, a jedną z bramek zdobył nawet golkiper Kotwicy Szymon Nowacki, który celnie uderzył z rzutu karnego. Tym samym świętowanie rozpoczęło się długo przed ostatnim gwizdkiem, a po nim dyrektor Wielkopolskiego ZPN Maciej Chłodnicki przekazał Kotwie zasłużony puchar.
Drugie miejsce w rozgrywkach zapewniło sobie w sobotę Lipno Stęszew. Zrobiło to w efektowny sposób, drugi raz z rzędu wygrywając 6:1. Tym razem wyższość stęszewian musiała uznać Polonia Marcinki Kępno. Wicemistrzostwo Lipna zostało zagwarantowane także przez stratę punktów Huraganu. Drużyna trenera Ludwiczaka uległa na wyjeździe Polonii Leszno 1:3, a w walce o wygraną nie pomagał fakt, że całą drugą połowę musiała sobie radzić w osłabieniu po czerwonej kartce Aleksa Silskiego. Ten zawodnik najpierw zdobył gola dla ekipy z Pobiedzisk, a później dwukrotnie obejrzał żółty kartonik.
10 goli obejrzeli w sobotę kibice we Wrześni. Jednak ani Victoria, ani Centra nie odniosła efektownej wygranej, gdyż padł tam hokejowy remis 5:5. Po pierwszej połowie nic tego jednak nie zapowiadało, gdyż Centra prowadziła „tylko” 2:1. Po przerwie gospodarze przeprowadzili prawdziwą kanonadę, obejmując prowadzenie 4:2. Centrę było jednak stać na odpowiedź w postaci trzech kolejnych trafień i to Victoria musiała drżeć o punkty. Ostatecznie udało jej się wywalczyć jeden, gdyż bramkę na wagę remisu zdobył w 88. minucie Wiktor Strzelczyk.
Nieco mniej ofensywny mecz odbył się w Kościanie, gdzie Obra pokonała Tarnovię 5:3. Goście wciąż mają jednak szansę na utrzymanie w lidze, ale potrzebują do tego dwóch zwycięstw (w zaległym meczu, a także w ostatniej kolejce) oraz korzystnego wyniku Korony Piaski. Ta w swoim przedostatnim meczu w tym sezonie uległa na wyjeździe LKS-owi Gołuchów 1:2. Ekipa Żubra długo nie była pewna wygranej pomimo gry w przewadze jednego zawodnika od 11. minuty.
Wiele razy miałem taką sytuację, że gdy drużyna traciła piłkarza, to dostawała wiatru w żagle. Zespół Korony po otrzymaniu czerwonej kartki diametralnie zmienił sposób rozgrywania meczu. Gdy byli w komplecie, to grali bardzo otwarcie i nadziewali się na nasze kontry, a my byliśmy nastawieni właśnie na nie. Po wyrzuceniu z boiska bramkarza to Korona przeszła na grę z kontrataku, a nas zmusiła do ataku pozycyjnego. I rzeczywiście były takie momenty, gdy goście potrafili nas kontrować i tworzyli sytuacje. W drugiej połowie, gdy zdobyliśmy bramkę na 2:0, przeciwnik jeszcze bardziej próbował zdobyć punkty. Jedna z takich sytuacji skończyła się skuteczną kontrą w ich wykonaniu. Gol kontaktowy ponownie dał im nadzieję na dobry rezultat. Nie ukrywam, że mieliśmy później swoje sytuacje, w których źle się zachowaliśmy i nie strzeliliśmy, przez co ten wynik do końca wisiał na włosku.
- podsumował spotkanie trener zespołu z Gołuchowa, Maciej Dolata.
Mniej spektakularne wyniki od tych w Kórniku czy we Wrześni padły chociażby w Ostrowie Wielkopolskim czy Dziembowie. Na stadionach w tych miejscowościach padły wyniki 3:0. Ostrovia uległa w tym stosunku Mieszkowi Gniezno, choć ekipa z Grodu Lecha dwa gole zdobyła dopiero w doliczonym czasie drugiej połowy, natomiast w Dziembowie Polonia Chodzież pewnie pokonała Wiarę Lecha Poznań, która od 6. minuty musiała radzić sobie w osłabieniu.
Na zakończenie kolejki w Jarocinie Jarota mierzyła się w budzącym emocje meczu z Nielbą. Ostatecznie padł remis 2:2, a oba gole dla gości zdobył Rafał Leśniewski, tym samym przybliżając się do korony króla strzelców ARTBUD IV Ligi. O tym, czy będzie mógł ją przywdziać, przekonamy się już za tydzień!
Komplet wyników 33. kolejki:
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Mieszko Gniezno 0:3 (0:1)
Kotwica Kórnik - Pogoń Łobżenica 10:0 (5:0)
Obra 1912 Kościan - GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne 5:3 (4:1)
LKS Gołuchów - Korona Piaski 2:1 (1:0)
Victoria Września - Centra 1946 Ostrów Wielkopolski 5:5 (1:2)
Polonia 1912 Leszno - Huragan Pobiedziska 3:1 (2:1)
Polonia Chodzież - Wiara Lecha Poznań 3:0 (2:0)
Lipno Stęszew - Polonia 1908 Marcinki Kępno 6:1 (3:1)
Jarota Jarocin - Nielba Wągrowiec 2:2 (0:0)
Czołówka klasyfikacji strzelców:
1. Rafał Leśniewski (Nielba Wągrowiec) – 31 bramek
2. Bartosz Dylewski (Lipno Stęszew) – 29 bramek
3. Miłosz Kowalski (Jarota Jarocin) – 20 bramek
4. Abel Abomsa (Kotwica Kórnik) – 19 bramek
5. Michał Kucharski (Centra 1946 Ostrów Wielkopolski) – 17 bramek
5. Jakub Kłobusek (Centra 1946 Ostrów Wielkopolski) – 17 bramek
5. Filip Wełniak (Kotwica Kórnik) – 17 bramek