Kobieca piłka w Wielkopolsce nie spoczywa na laurach
Społeczność wielkopolskiej piłki kobiecej w czwartek, 21 kwietnia, nie mogła narzekać na nudę. Nie co dzień bowiem ma się okazję wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez samą selekcjoner reprezentacji Polski Ninę Patalon, których tematyką była oczywiście specyfika oraz rozwój dyscypliny.
Wiktoria Łabędzka • 27.04.2023
Wiktoria Łabędzka
Na całym świecie zaobserwować można znaczący wzrost zainteresowania piłką w wykonaniu pań. Choć z pewnym opóźnieniem, zjawisko to dotarło też do nas, co zaowocowało pojawieniem się nowych ośrodków piłkarstwa kobiecego. Inne natomiast zyskały impuls do działania - czy to poprzez nowych graczy, czy to liczne inicjatywy. Mówiąc o wielkopolsce, nie myślimy obecnie tylko o Medyku POLOmarket Konin czy Polonii Środzie Wielkopolskiej. Coraz śmielej radzą sobie bowiem drużyny utożsamiane dotychczas z wielkimi markami znanymi z męskich zmagań, a do drzwi pukają także zespoły z mniejszych miejscowości.
To jednak nie czas, by osiąść na laurach. Stąd właśnie kolejna inicjatywa prężnie działającego w kwestii promocji żeńskiego futbolu Wielkopolskiego ZPN. Tym razem padło na szkolenie z postacią dobrze w regionie znaną, nie tylko ze swoich obecnych osiągnięć, czyli selekcjonerką reprezentacji Polski, Niną Patalon. Tematem warsztatów przeprowadzonych przez trenerkę była: "Specyfika pracy z kobietami w ujęciu praktycznym". Zostało ono oparte na założeniach przedstawionych w wydanym na początku roku suplemencie do Narodowego Modelu Gry, poświęconego właśnie piłkarstwu kobiecemu. - Szkolenie miało na celu przybliżenie tego, co zapisaliśmy i wydaliśmy w suplemencie do Narodowego Modelu Gry, czyli pewną specyfikę piłki nożnej w wykonaniu kobiet. Skupiliśmy się na obszarach, których z uwagi na różnice, nie można bezpośrednio przenieść z futbolu męskiego do tego żeńskiego - wyjaśnia selekcjonerka.
Charakterystyka futbolu kobiecego, podobieństwa i różnice pomiędzy piłką męską a żeńską, wskazanie kluczowych obszarów czy znaczenie indywidualnego podejścia do zawodniczek - to aspekty którym poświęcono szczególną uwagę. Szkolenie skierowane było do trenerów klubów kobiecych w regionie, a także spoza województwa, biorących udział w rozgrywkach organizowanych przez wielkopolan: LOKUM 3. oraz LOKUM 4. Ligi Kobiet. Różnorodność była zatem spora, od trenerów działających w piłce młodzieżowej po tych pracujących z seniorkami. - Tego typu szkolenia są bardzo potrzebne. Te dzisiejsze było o tyle wartościowe, że pani selekcjoner skupiła się nie tylko na piłce zawodowej, ale też mocno tej amatorskiej. Jako trener klubu trzecioligowego, bardzo to doceniam. Mówiono nie tylko o aspektach technicznych czy taktycznych, ale też mentalności, tak ważnej w przypadku dziewcząt - komentuje uczestniczący w warsztatach Marcin Adamczak, trener Juna-Trans Stare Oborzyska, która swoimi tegorocznymi osiągnięciami w rozgrywkach pucharowych niejednego wprawiła w osłupienia.
Zajęcia składały się z trzech części: teoretycznej, praktycznej oraz dyskusji podsumowującej spotkanie. - To, co spodobało mi się od samego początku, to to, że grupa była chętna do rozmów. Świadoma, otwarta na nowe rzeczy, pełna pomysłów. Co też istotne, sami przedstawiciele Wielkopolskiego ZPN - w tym koordynator szkolenia, trener Marcin Drajer - brali udział w spotkaniu, byli z nami od początku do samego końca, co pokazuje zaangażowanie w rozwój piłkarstwa kobiecego - podsumowuje trener Patalon.