Podsumowanie 27. kolejki ARTBUD IV Ligi
Bramki w ostatnich sekundach meczów i umocnienie się lidera. To wydarzenia, które zapadną nam w pamięć po minionym weekendzie. Wreszcie powody do radości mieli kibice w Jarocinie. Ich ulubieńcy dostarczyli im jednak ogromnych nerwów.
Rafał Wandzioch • 13.05.2024
Ostrovia 1909
Najbardziej z przebiegu rywalizacji w minionych dniach cieszą się jednak w Kórniku. Kotwica pokonała w sobotę Polonię Leszno 1:0, choć zwycięskiego gola gospodarze zdobyli dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu. Bramka Filipa Wełniaka dała jednak drużynie Tomasza Nawrota świadomość, że w najgorszym wypadku ich przewaga nad rywalami pozostanie taka sama jak przed tą kolejką. Tak się jednak nie stało – już w piątek dwa oczka zgubiła Nielba Wągrowiec, która zremisowała 1:1 w Gnieźnie. Mieszko gola na wagę remisu zdobył w 90. minucie. Takim samym wynikiem zakończyło się starcie dwóch innych ekip z czołówki, czyli Obry i Lipna. W Kościanie jako pierwsi do siatki trafili przyjezdni, ale gospodarze odpowiedzieli sześć minut po przerwie. Jako ostatni z zespołów walczących o awans do rywalizacji przystąpili piłkarze Huraganu, którzy w Poznaniu mierzyli się z Wiarą Lecha. Drużyna z Pobiedzisk objęła prowadzenie w 69. minucie i długo wydawało się, że wywiezie ze Śródki komplet punktów. Mocna końcówka poznaniaków doprowadziła jednak do odwrócenia losów meczu i zespół prowadzony przez trenera Ludwiczaka zszedł z boiska pokonany.
Wreszcie powody do radości na wiosnę mieli kibice Jaroty. W sobotę na stadion w Jarocinie przyjechała Centra 1946 Ostrów Wielkopolski. W pierwszej połowie jedynego gola zdobyli gospodarze, a konkretnie Japończyk Yuya Fujikawa. Po przerwie poszli oni za ciosem i po dwóch szybkich golach Miłosza Kowalskiego prowadzili już 3:0. Goście wtedy doszli do głosu i odrobili straty, doprowadzając do remisu na jedenaście minut przed końcem. Ostatnie słowo należało jednak do Jaroty, a konkretnie Marcela Maćkowiaka, który w 87. minucie dał gospodarzom upragniony komplet punktów.
Mecz fajnie nam się ułożył. Zwracałem chłopakom uwagę na to, żebyśmy mocno zagrali w defensywie i nie stracili jako pierwsi, a pierwsi strzelili. I to się udało. Założenia w pierwszej połowie zostały zrealizowane. W przerwie sobie powiedzieliśmy, żeby to powtórzyć w drugiej i udało się to zrobić z nawiązką. Troszeczkę szybko straciliśmy gola na 1:3 i myślę, że to był powód, przez który Centra złapała wiatr w żagle. Ostatnie słowo należało jednak do nas i cieszymy się z tych pierwszych trzech punktów w tej rundzie. Były nam one bardzo potrzebne. Nasza drużyna jest bardzo młoda i te punkty pomogły nam podbudować mental.
- podsumowuje szkoleniowiec Jaroty Paweł Kryś.
Z wygranej cieszyli się fani drugiego zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego. Ostrovia pokonała na własnym terenie Polonię 1908 Marcinki Kępno 2:1 po trafieniu z 90. minuty. Mniej emocji było w Piaskach, do których przyjechała Pogoń Łobżenica. Gospodarze prowadzenie objęli pod koniec pierwszej połowy, natomiast w drugiej przypieczętowali efektowną wygraną 4:0.
Goryczy porażki zasmakował w niedzielę zespół, który w minionym tygodniu wywalczył awans do finału Pucharu Polski na poziomie wojewódzkim. Chodzi oczywiście o Victorię Września, która wróciła na tarczy z Gołuchowa. Gospodarze zwyciężyli 2:1, ale należy zaznaczyć, że Victoria długo dzielnie walczyła pomimo gry w osłabieniu od 4 minuty spotkania. W jedynym niedzielnym meczu Polonia Chodzież podzieliła się punktami z Tarnovią po remisie 1:1.
Komplet wyników 27. kolejki ARTBUD IV Ligi:
Mieszko Gniezno - Nielba Wągrowiec 1:1 (0:0)
Kotwica Kórnik - Polonia 1912 Leszno 1:0 (0:0)
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Polonia 1908 Marcinki Kępno 2:1 (1:0)
LKS Gołuchów - Victoria Września 2:1 (0:0)
Korona Piaski - Pogoń Łobżenica 4:0 (1:0)
Jarota Jarocin - Centra 1946 Ostrów Wielkopolski 4:3 (1:0)
Obra 1912 Kościan - Lipno Stęszew 1:1 (0:1)
Wiara Lecha Poznań - Huragan Pobiedziska 2:1 (0:0)
Polonia Chodzież - GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne 1:1 (1:0)
Czołówka klasyfikacji strzelców:
1. Bartosz Dylewski (Lipno Stęszew) – 27 bramek
2. Rafał Leśniewski (Nielba Wągrowiec) – 25 bramek
3. Abel Abomsa (Kotwica Kórnik) – 19 bramek
4. Miłosz Kowalski (Jarota Jarocin) – 16 bramek
4. Jakub Kłobusek (Centra 1946 Ostrów Wielkopolski) – 16 bramek