Podsumowanie 31. kolejki ARTBUD IV Ligi
Kotwica Kórnik mistrzem ARTBUD IV Ligi – to najważniejsza informacja minionego weekendu. Zespół Tomasza Nawrota wygraną nad Nielbą Wągrowiec zapewnił sobie pierwsze miejsce na koniec sezonu i awans do III Ligi.
Rafał Wandzioch • 03.06.2024
Piotr Cichowski
Niedzielne spotkanie nie rozpoczęło się jednak po myśli gospodarzy. Prowadzenie w 19. minucie objęli przyjezdni z Wągrowca. Jeszcze przed przerwą Kotwica doprowadziła do remisu, natomiast kwadrans po rozpoczęciu drugiej części gry dwie akcje dały jej bezpieczną, dwubramkową zaliczkę. Zespół Nielby nie był już w stanie odpowiedzieć i po ostatnim gwizdku kibice wraz z zawodnikami mogli rozpocząć świętowanie.
Niespodziankę we wczorajszym meczu sprawił zespół z Kępna. Polonia pojechała na wyjazd do Kościana. Obrzanka ma za sobą świetną rundę, jednak w Boże Ciało przegrała po raz pierwszy w tym roku. Zespół przyjezdny, walczący o ligowy byt, wyszedł na to spotkanie mocno zdeterminowany i objął prowadzenie już w 15 minucie. Kibice gospodarzy po przerwie zobaczyli kolejne trafienie ekipy z Kępna, ale sytuacja Obry cały czas nie była beznadziejna. Poprawiła się ona w 64. minucie, gdy do siatki gości trafił Marcinkowski. Gdy wydawało się, że zespół z Kościana będzie w stanie odwrócić losy meczu, szalę na swoją korzyść przechyliła Polonia. Bramki Łukasza Rogowskiego i Karola Iry zapewniły jej niezwykle cenne trzy punkty.
Zagraliśmy ten mecz z ogromną determinacją. Nie popełnialiśmy tych błędów, które zrobiliśmy z Kórnikiem. Już w tym meczu z Kotwicą gra wyglądała bardzo dobrze, ale niestety przy stałych fragmentach broniliśmy zbyt ospale. We wczorajszym meczu było widać po mojej drużynie to, że szybko się organizowaliśmy w obronie, co przyniosło efekt. Przede wszystkim jednak zagraliśmy skutecznie, a tego nam brakowało w ostatnich spotkaniach. Drużyna pokazała, że jest nie tylko silna fizycznie, ale też mentalnie, bo po czwartkowej porażce 0:5 podniosła się w przeciągu trzech dni i wygraliśmy 4:1 z trzecią siłą ligi. To napawa optymizmem na kolejne spotkania, bo pierwszy raz w tym sezonie wygraliśmy strzelając cztery gole na wyjeździe
- podsumował niedzielny mecz Kamil Kosut, trener Polonii 1908 Marcinki Kępno.
Miło swoich kibiców zaskoczyła wczoraj również Centra 1946 Ostrów Wielkopolski. Zespół z południa regionu udał się do Leszna na pojedynek z Polonią. W tym starciu długo utrzymywał się bezbramkowy remis, jednak w końcówce gola dającego wygraną dał Centrze Przybył. Ze zwycięstwa cieszył się także drugi zespół z Ostrowa. Centra mierzyła się u siebie z Koroną Piaski i pewnie pokonała walczących o utrzymanie rywali 4:1.
Dobrą serię podtrzymały także zespoły z Pobiedzisk i Poznania. Huragan pokonał 2:0 Jarotę Jarocin, natomiast Wiara Lecha na własnym obiekcie nie dała szans Pogoni Łobżenica, triumfując 3:0.
Spotkanie LKS-u Gołuchów z Tarnovią zostało odwołane z powodu zalania boiska po obfitych opadach deszczu. Nowy termin rozegrania tego meczu nie jest jeszcze znany.
Mecz Mieszka Gniezno z Polonią Chodzież odbędzie się w środę 5 czerwca, natomiast Victoria Września podejmie Lipno Stęszew 19 czerwca.
Komplet wyników 31. serii spotkań:
Polonia 1912 Leszno - Centra 1946 Ostrów Wielkopolski 0:1 (0:0)
Kotwica Kórnik - Nielba Wągrowiec 3:1 (1:1)
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Korona Piaski 4:1 (1:1)
Obra 1912 Kościan - Polonia 1908 Marcinki Kępno 1:4 (0:1)
Jarota Jarocin - Huragan Pobiedziska (0:2)
Wiara Lecha Poznań - Pogoń Łobżenica 3:0 (1:0)
LKS Gołuchów - GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne (odwołany)
Mieszko Gniezno - Polonia Chodzież (5 czerwca, godz. 18:00)
Victoria Września – Lipno Stęszew (19 czerwca, 18:00)
Czołówka klasyfikacji strzelców:
1. Rafał Leśniewski (Nielba Wągrowiec) – 28 bramek
2. Bartosz Dylewski (Lipno Stęszew) – 27 bramek
3. Abel Abomsa (Kotwica Kórnik) – 19 bramek
3. Miłosz Kowalski (Jarota Jarocin) – 19 bramek
5. Jakub Kłobusek (Centra 1946 Ostrów Wielkopolski) – 16 bramek